|
|
Menu: |
|
|
|
|
||
FAQ
W jakiej kolejności należy oglądać
odcinki?
Niestety istnieją co najmniej dwie
numeracje odcinków. Gdy powstał projekt serialu, Tracy Torme ustalił
swoją własną kolejność odcinków i według tej kolejności zaczęto
nagrywać poszczególne epizody. Np. kolejność według której była kręcona
pierwsza seria,
jest oznaczona na naszej stronie jako "SL-101",
"SL-102" itd. Tracy Torme ustalił np., że po odcinku pilotowym
powinien zostać pokazany Obie numeracje są dobre, choć my
proponujemy oglądać serial zgodnie z numeracją wg emisji. W taki sposób
serial był pokazywany na całym świecie, również w Polsce. Numerację
wg produkcji, czyli numerację Tracy'ego Torme przyjęła najlepsza światowa
strona o Sliders, EarthPrime.com. Jeśli ktoś ma możliwość oglądania
serialu Sliders na komputerze, to można sobie urozmaicić oglądanie w
następujący sposób: za pierwszym razem oglądamy serial zgodnie z
kolejnością wg emisji, za drugim razem wg produkcji. Niestety obie numeracje (wg produkcji i
emisji) zawierają pewne błędy. Jeśli zamierzasz
oglądać serial zgodnie z kolejnością emisyjną (którą poleca SLIDERS
PL), to dobrze by było gdybyś uwzględnił Kolejność wg produkcji także zawiera jeden błąd. Został on poprawiony przez wspomnianą stronę EarthPrime.com. Ostatni odcinek pierwszego sezonu "Luck of the Draw" kończy się postrzeleniem Quinna. Gdy będziemy oglądać serial wg produkcji to pierwszym odcinkiem drugiego sezonu stanie się epizod "Time Again and World". Jest to jednak bardzo nielogiczne, bo przecież wiemy, że bezpośrednia kontynuacja "Luck of The Darw" jest w odcinku "Into the Mystic" (który w kolejności wg produkcji jest dopiero odcinkiem trzecim). Z tego powodu strona EarthPrime.com przesunęła "Into the Mystic" na pierwsze miejsce w sezonie 2. Zaraz po nim należy oglądać "Time Again and World". Kolejność odcinków w przypadku Sliders jest jak widać bardzo skomplikowana. Żeby nie robić niepotrzebnego zamieszania proponujemy przyjąć kolejność, którą ustaliła strona SLIDERS PL. Przypomnijmy - jest to zmodyfikowana w jednym miejscu kolejność emisyjna.
Najpierw trzeba sobie zdać sprawę z
tego, że John Rhys-Davies (Profesor Arturo) nie odszedł. Został
zwolniony z pracy. Aktor publicznie wspominał o tym tylko raz - w
artykule magazynu "Sci Fi Universe", w sierpniu 1998 roku. Jak to możliwe, że został zwolniony?
Dobrze znany jest powszechny krytyczny stosunek Johna do W grudniu 1996 roku pewien pracownik
FOX'a awansował i został głównym dyrektorem stacji. Mówiąc wprost -
od niego zależała ramówka oraz seriale, m.in. Sliders. Kilka lat wcześniej
owy pracownik urządził u siebie w domu przyjęcie, na które przyszli
pracownicy FOX'a oraz aktorzy, m.in. John Rhys-Davies. Rzekomo John upił
się i w jakiś sposób bardzo obraził pracownika, który pod koniec 1996
roku stał się owym dyrektorem stacji FOX. Jedną z pierwszych rzeczy jaką
zrobił nowy dyrektor był przegląd aktualnie kręconych seriali. Pewnego
dnia trafił na nazwisko Johna i oczywiście przypomniał sobie incydent
sprzed paru lat. Stwierdził, że aktor nie będzie grał w serialu, nad
którym on sprawuje kontrolę. Dyrektor FOX'a razem z Davidem Peckinpahem
mieli teraz wystarczający powód by zwolnić aktora. Mimo że John
podpisał kontrakt na 25 odcinków trzeciego sezonu, został wcześniej
zwolniony. Producenci postanowili, że ostatni
odcinek z profesorem Arturo zostanie napisany właśnie przez Johna. Okazuje
się jednak, że epizod "Exodus", który możemy zobaczyć w
sezonie 3 to w rzeczywistości Należy
wytłumaczyć w tym miejscu dlaczego mimo, że profesor Arturo zginął w
odcinki "Exodus" pojawia się trzy odcinki później w epizodzie
"The Last of Eden". Otóż odcinek ten został nakręcony przed
"Exodus" jednak owy bałagan w tamtym okresie, wynikający z
odejścia Johna, spowodował, że wcześniej wyemitowano
"Exodus".
Przejdźmy teraz do negocjacji przed
sezonem czwartym. Jedyną osobą z produkcji, która przeszła z FOX'a do
SciFi i związana była z sezonem czwartym był David Peckinpah. Bardzo mu
zależało by w kolejnych odcinkach pojawiła się Kari. Następnie
dyrekcja stacji SciFi, która kupiła serial po zakończeniu 3 sezonu,
zaczęła informować scenarzystów i producentów o swojej własnej wizji
kolejnych odcinków. SciFi chcieli by w serialu było trzech mężczyzn i
jedna kobieta, czyli chcieli wrócić do sprawdzonej formuły z początku
serialu. Dyrekcja powiedziała Davidowi, że w sumie obojętne jest która
kobieta będzie w sezonie 4. Peckinpah powiedział ludziom z SciFi o
problemach z Sabriną, o tym, że opóźniła kręcenie trzeciego sezonu i
naraziła wytwórnię na straty finansowe. Sabrina pod koniec trzeciego
sezonu żądała podwyżki (którą dostał Jerry O'Connell i Cleavant
Derricks), a Kari nie. Kolejny plus dla Kari i dla wytwórni - mniejsze
koszty. Wszystko się ostatecznie wyjaśniło podczas spotkania Sabriny z
Peckinpahem. Podczas kręcenia sezonu piątego
producenci postanowili, że w jednym z odcinków wystąpi Sabrina Lloyd.
Było to spowodowane tym, że SciFi otrzymywało mnóstwo, naprawdę mnóstwo
listów, telefonów i e-maili w sprawie przywrócenia Wade. Sabrina zażądała
40 000 dolarów za wystąpienie w odcinku (tyle samo dostawał wówczas
Derricks za każdy odcinek). Producenci nie zgodzili się na takie
warunki. Negocjacje skończyły się na tym, że Wade zagrała inna
aktorka, a Sabrina użyczyła jej głosu.
By zrozumieć powody odejścia Jerry'ego
O'Connell'a (Quinn Mallory) oraz jego brata Charliego (Colin Mallory) należy
się cofnąć do lata 1998 roku. Po niespodziewanym sukcesie pierwszych
odcinków z Co to ma wspólnego z aktorami? Otóż rozciągnięta
w czasie emisja sezonu 4 miała związek z tym, że... SciFi nie planowali
sezonu piątego. Dyrekcja stacji wszystkie pieniądze przeznaczyła na
produkcję innych seriali, np. na "Pierwszą Falę". Kiedy pojawiły
się wyniki oglądalności SciFi domyślili się, że rezygnacja ze
Sliders to kiepski pomysł. Sliders wciąż był ich numerem jeden. Jednak
stacja musiała znaleźć dodatkowe pieniądze na produkcję piątego
sezonu. Trochę to musiało potrwać. W ostateczności trwało to 3 miesiące.
Niestety podczas tego okresu część aktorów z sezonu czwartego zdążyła
zainteresować się innymi projektami. Podczas owych 3 miesięcy Jerry podpisał
kontrakt na nowy serial: "The 60's". Serial ten miał być Dyrekcja stacji była uparta, więc
Jerry zdecydował się na rezygnację z serialu. Postanowił jedynie wystąpić
w trzech odcinkach piątego sezonu po to by zakończyć wątek jego
postaci - Quinna. Producenci powiedzieli, że to za mało. Stwierdzili, że
jeśli Jerry odejdzie po trzech odcinkach, to postać grana przez jego
brata Charliego (Colin) będzie zupełnie niepotrzebna. Jerry chciał by
Charlie wystąpił we wszystkich przewidzianych osiemnastu odcinkach.
Negocjacje trwały. Wreszcie zdecydowano, że Jerry wystąpi w sześciu
odcinkach. Jednak zaraz po tym SciFi powiedzieli, że Charlie też ma
zostać tylko przez sześć odcinków. Bracia O'Connell bardzo się
zdenerwowali, powiedzieli, że to nie jest to co chcieli wynegocjować.
Postanowili obaj odejść z serialu. Scenarzyści mieli nie lada orzech do
zgryzienia. Co zrobić z serialem skoro aż dwie postacie odeszły? Masz jakieś pytania? Prześlij je na adres sliders@tcz.pl
|
||
|
||
© SLIDERS PL - www.sliders.pl All rights reserved! |