Wade
zapisywała kolejne wydarzenia w pamiętniku, tymczasem Remmy i profesor
byli bardzo głodni. Poszli do pobliskiego baru szybkiej obsługi po
hamburgera. Byli bardzo zdziwieni, bo w tym świecie by dostać cokolwiek
trzeba mieć dokumenty, potwierdzające przebyte badania, szczepienia itp.
Slidersi mieli zjazd za kilka minut, więc postanowili zjeść coś w
kolejnym świecie. Nagle Remmy niechcący potrącił staruszkę, po czym ją
przeprosił. Po chwili podbiegł do niego mężczyzna, który okazał się
adwokatem. Powiedział, że staruszka pozwała go do sądu za potrącenie,
które również może zostać uznane za molestowanie. Podróżni
otworzyli tunel i na oczach adwokata opuścili ten dziwny świat.
Czołówka
z sezonu 2: Quinn, Wade, Remmy, Profesor
W kolejnym świecie właśnie
odbywał się ślub. Dwie rodziny, Greenfeldowie oraz DaBellowie, po długim
okresie sporów, mieli zostać pogodzeni. Gościem specjalnym był znany
piosenkarz Mel
Tormé.
Ceremonia zaczęła się, gdy nagle wszyscy usłyszeli dziwny dźwięk. To
tunel Slidersów się otworzył. Quinn wpadł do pobliskiego basenu, Remmy
natomiast zaplątał się w krzaki. Gdy goście go zobaczyli, bardzo się
przestraszyli. Najbardziej zdzwoniony był Tormé. Remmy powiedział, że
go zna, pracował z nim kiedyś, jednak Mel wszystkiemu zaprzeczył.
Slidersi ruszyli do miasta. Wszędzie było widać plakaty wyborcze, wkrótce
Kalifornijczycy mieli zagłosować na nowego gubernatora. Jednym z
kandydatów był Reagan, były prezydent oraz Joe Biacchi, aktualny
gubernator. Bohaterowie zamówili w hotelu Dominion pokój oraz poprosili
recepcjonistę Gomeza o dyskrecję. Domyślili się bowiem, że tutejszy
Remmy musi być kimś ważnym.
Tymczasem rodziny Greenfeld
i DeBello zastanawiały się jakim cudem Rembrandt obszedł ochronę i
przedostał się na ślub. Brown powinien przebywać w Kanadzie. Tymczasem
podróżnicy dowiedzieli się, że w tym świecie nikt nie wie co to jest
alkohol. Gomez mimo prośby Slidersów zadzwonił po odpowiedniego człowieka.
Osoba ta spotkała w hotelu Quinna.
Był
to Mel Tormé. Powiedział, że o mały włos Brown by go nie wydał na
przyjęciu. Okazało się, że Mel jest agentem FBI, a Remmy dyrektorem
tej organizacji. Obie rodziny, które przygotowywały ślub to najwięksi
przestępcy na zachodnim wybrzeżu. Greenfeldowie kontrolują Kalifornię,
a DeBellowie Nevadę. Chcą zrobić z San Francisco wielkie centrum
hazardu. W tym wymiarze wszyscy są zastraszani przez mafię, policja i
FBI praktycznie nie mogą nic zrobić. Jednak Mel i Brown działają. Tormé
powiedział Quinnowi, że ma przekazać Remmy'emu, by ten czekał na
odpowiedni sygnał. Gdy Quinn wrócił do pokoju hotelowego dowiedział się,
że przed chwilą do Rembrandta przyszedł człowiek z mafii i dał mu 100
000 dolarów za milczenie. Remmy oczywiście nie wiedział, że w tym świecie
jest szefem FBI i przyjął pieniądze.
Quinn postanowił powiedzieć
Melowi o łapówce, szukał go w pobliskim kasynie, ale nigdzie go nie było.
Zobaczył za to kobietę, na której wyżywał się jakiś mężczyzna.
Uratował ją, a ona go pocałowała i odjechała taksówką. Przerażony Mallory
spostrzegł, że kobieta ukradła mu pieniądze, całe 100 000 dolarów.
Quinn poszedł na koncert Mela. Detektyw powiedział, że lepiej odzyskać
te pieniądze. Gdy Mel wsiadł do swojego auta, nagle wybuchła w środku
bomba. Agent FBI zginął. Tymczasem tutejszy Rembrandt Brown wrócił z
Toronto i zdziwił się, że wszyscy mówią, iż Remmy pojawił się na
ślubie, który został przerwany.
Quinn ruszył na
poszukiwania dziewczyny. Znalazł ją w kasynie. Powiedziała mu, że
przegrała
znaczną
część pieniędzy w grze i zostało jej tylko 5000 dolarów. Quinn, który
był ekspertem od rachunku prawdopodobieństwa, usiadł do gry z zamiarem
odzyskania całej sumy. W międzyczasie do hotelu, w którym przebywał
profesor, Wade i Remmy przyszła Leah Greenfeld, która miała wziąć ślub. Dziewczyna była przerażona, powiedziała, że ojciec ją zmusił
do małżeństwa. Dała bohaterom płytkę CD, gdzie zapisane były plany
obu rodzin. Klany zamierzały odłączyć Kalifornię i Nevadę od USA.
Wade i profesor zdecydowali, że pójdą z płytą do siedziby FBI. Remmy
został z Leah, by ją pilnować. Arturo był w szoku, kiedy zobaczył
gdzie mieści się biuro. Było w zrujnowanym budynku. Bohaterowie zaczęli
rozmowę z tutejszym Remmy'm, który powiedział, że nie zajmie się tą
sprawą. Zdesperowani Slidersi zadzwonili do aktualnego gubernatora Kalifornii,
Joea Biacchi'ego. Mężczyzna podziękował im za płytę i zawiózł ich
samochodem do jego tajnej siedziby, gdzie będą bezpieczni.
Tymczasem Quinn odzyskał
pieniądze i poszedł szybko do hotelu. Zastał w pokoju hotelowym
Remmy'ego, Leah oraz dwóch uzbrojonych ludzi. Wade i profesor nie
dojechali do bezpiecznej siedziby. Trafili w ręce Greenfeldów i DeBellów.
Dwóch zakładników już siedziało na krzesłach,
był
to Quinn oraz Remmy. Mallory powiedział, że Leah jest bezpieczna. Okazało
się, że Joe Biacchi jest zdrajcą, jego kampanię wyborczą finansowała
mafia. Nagle wkroczyło FBI. Razem ze Slidersami udało im się zastawić
pułapkę na dwie rodziny i gubernatora. Dwaj uzbrojeni mężczyźni, którzy
przebywali w hotelu, gdy wszedł Quinn, byli z FBI. Z naszego Remmy'ego i
Quinna zrobili przynętę. Leah przebywała w tym czasie w FBI. Do zakładników
dołączyła Wade i Arturo, a teraz wszyscy byli uratowani. Nasz Remmy pożegnał
się z sobowtórem. Quinn powiedział Leah, by ta oddała 5000 dolarów
pewnej kobiecie w kasynie. Zanim Mallory zjechał dostrzegł w oddali
postać. Był to Mel, który przeżył! Wszyscy Slidersi wskoczyli do wrót.
Tymczasem kobieta w kasynie
przeliczała pieniądze. Była zaskoczona, że córka Greenfeldów była
tak naiwna i dała jej 5000 dolarów. Od jej rodziny kobieta już miała
100 000 dolarów. Oszukała Quinna, nie przegrała tych pieniędzy.