Remmy
postanowił się tym razem zabezpieczyć i w poprzednim świecie kupił
sobie ochraniacze na łokcie i kolana, nie chciał znowu zostać
poturbowany przez profesora. Czwórka przyjaciół pojawiła się w
dziwnym świecie. Było potwornie cicho, widać było mnóstwo zniszczeń
i wszędzie sprayem zostały wymalowane napisy "Kromaggowie".
Remmy stwierdził, że to na pewno jakiś rodzaj gry ulicznej. Tymczasem
Quinn zauważył, że zegar zaczął dziwnie się zachowywać, tak jakby
coś zakłócało jego pracę. Jakieś silne pole elektromagnetyczne mocno
oddziaływało na urządzenie. Slidersi zaczęli iść w kierunku zakłóceń,
musieli się ich pozbyć, bowiem w przeciwnym razie nie będą mogli zjechać
dalej. Nagle na niebie pojawił się wielki statek obcych. Quinn w tym
momencie włączył zegar, a wtedy statek spadł i się rozbił.
Czołówka
z sezonu 2: Quinn, Wade, Remmy, Profesor
Slidersi szybko pobiegli na
miejsce katastrofy. Mallory stwierdził, że częstotliwość zegara i
statku musiała być taka sama, skoro ten drugi się rozbił. Następnie
do podróżnych podszedł pewien człowiek i powiedział, żeby lepiej nie
ruszali statku Manta, który należy do Kromaggów. Bohaterowie zapytali
się kim oni są. Mężczyzna odpowiedział, że to istoty, które podbiły
jego
ziemię.
Charakteryzują się tym, że jedzą ludzkie oczy i mają zdolności
telepatyczne. Quinn i profesor postanowili zaryzykować i weszli do wraku
statku. Wewnątrz napotkali na zaawansowaną, obcą technologię, np. zauważyli
żywy metal. Quinn stwierdził, że Kromaggowie muszą żyć na podobnej
planecie co nasza. W pewnym momencie Slidersi ujrzeli ciało Kromagga,
profesor nie mógł uwierzyć, że spotkał przedstawiciela pozaziemskiej
cywilizacji. Arturo dotknął jego ręki, gdzie przyczepiony był nadajnik
i nagle usłyszeć można było ogłuszający alarm. Bohaterowie mieli być
w tym świecie jeszcze kilka minut, więc szybko zaczęli uciekać. Zegar już
działał. Gdy Quinn otworzył tunel, na niebie otworzył się kolejny,
czerwony, z którego wyleciał statek Manta. Podbiegło także ku
Mallory'ego dwóch Kromaggów, którzy zaczęli strzelać laserem. Na szczęście
wszyscy bezpiecznie wylądowali w kolejnym świecie.
Była to Nowa Francja,
gdzie Anglików traktowano pogardliwie. Profesor był rozdrażniony
zachowaniem "żabojadów". Stwierdził ponadto, że zabrał ze
statku pewien kryształ, ponieważ
uznał,
że Slidersi powinni mieć dowód, że złowrogi gatunek istnieje. Quinn powiedział
wtedy co widział: Kromaggowie potrafią kontrolować zjazdy, nie pochodzą
z innej planety, ale z Ziemi z innego wymiaru. Nagle na niebie otworzył
się znów czerwony tunel. Slidersi zostali uśpieni i zabrani na Ziemię
Kromaggów. Maggowie odebrali bohaterom owy kryształ oraz zegar. Cała
czwórka znalazła się w więzieniu. Nagle pojawiła się Azjatka, Mary,
która mówiła, że została wybrana przez Dynastię Kromaggów po to, by
im służyć. Powiedziała im, że Slidersi są gośćmi Dynastii. Wkrótce cała czwórka zostanie
przetransportowana na Ziemię 113.
Remmy, Wade i profesor byli
w jeden celi na Ziemi 113, Quinn został zabrany w inne miejsce. Browna
wzięto na przesłuchanie. W dziwnym pomieszczeniu zobaczył swojego ojca.
Ten mówił, że nasz świat został zajęty przez Kromaggów, którzy
bardzo nam pomogli, USA przywitało ich jak gości. Następnie ojciec
wspomniał o siostrze Remmy'ego. Brown zrozumiał, że to nie jego ojciec,
nigdy nie miał siostry. Wade była wypytywana o wrogów Dynastii, miała
powiedzieć czy nasz świat przygotowuje się do wojny z nimi i jak się
dostać do naszego wymiaru. Wells tłumaczyła,
że nawet Quinn tego nie wie, mówiła, że Slidersi błądzą w
poszukiwaniu swojego domu. Tymczasem Quinn przebywał w wielkiej kopule,
gdzie rosły tropikalne rośliny. Była z nim Mary, która opowiedziała
mu więcej o Kromaggach.
Gatunek ten pochodzi ze świata, gdzie ewolucja
wybrała inną drogę, ich świat pokryty jest dżunglą, domy zdają się
być wtopione w drzewa. Początkowo kilka ras Maggów walczyło ze sobą,
ale odkąd odkryli zjazdy, połączyli swe siły. Kromaggowie byli przerażeni,
że większość światów, które
odwiedzają
są zamieszkałe nie przez innych Maggów, a przez ludzi. Postanowili
walczyć z nami. Każdy świat, który zajmują staje się kolonią.
Ludzie zostają niewolnikami lub mięsem do jedzenia. Maggowie chcą wyciągnąć
informacje od Mallory'ego, bo są przerażeni, że żyje człowiek, który
też potrafi kontrolować zjazdy. Następnie Mary próbowała wyciągnąć
informacje o świecie Quinna, grała na jego uczuciach. Nieoczekiwanie dała
mu małą płytkę. Gdy Mallory wrócił do celi, gdzie przebywała reszta,
użył płytki. Wyłączyła pole siłowe, przez to bohaterowie mogli
uciec. Niestety nagle strażników przywołał inny więzień, który jak się
okazało, miał wycięte oczy. Bohaterowie zaczęli uciekać. Po drodze
mijali przerażające gabloty z głowami przedstawicieli różnych ras, które
zostały podbite przez Kromaggów. Wśród nich byli kosmici, tzw.
Szaraki. Nagle pojawiła
się Mary, która poraziła laserem kilku wartowników. Sama też była
ranna. Dała Quinnowi zegar, powiedziała, że ustawiła go tak, że
bohaterowie wrócą do świata, w którym poprzednio byli. Umarła, Quinn
nie mógł jej uratować.
Czwórka Slidersów znów wylądowała
w Nowej Francji. Tymczasem na Ziemi Kromaggów Mary stała przed
przedstawicielami Dynastii. Powiedzieli, że są z niej dumni. Dzięki
niej Slidersi myślą, że uwolnili się od Kromaggów. Badania
telepatyczne stwierdziły, że czwórka podróżników rzeczywiście nie
wie jak trafić do domu. Tymczasem Kromaggowie wszczepili jednej z osób
implant, który będzie mówił Maggom, które światy Slidersi odwiedzają.
Gdy tylko wrócą do domu, Maggowie zaatakują.