New Page 1

              

Menu:

 

 

 

 

 HOME

 » SERIAL
 O serialu
 Aktorzy
 Bohaterowie
 International
 Sliders w Polsce
 Oglądalność

 Zegar i Tunel
 Książki i Komiksy
 
Płyty DVD
 Kasety VHS
 Teksty

 » ODCINKI
 Sezon 1
 Sezon 2
 Sezon 3
 Sezon 4
 Sezon 5
 Sezon 6 PL
 Season 6 ENG

 » GALERIA
 Tapety
 Fotki
 Avatary
 

 » DOWNLOAD
 Napisy
 
 Czołówka
 Pliki Video
 Muzyka
 Inne Pliki

 » STRONA
 Redakcja
 Kontakt   
 Archiwum
 Linki


  "Świat Ciemności"

Sezon 1       Sezon 2       Sezon 3       Sezon 4       Sezon 5       Sezon 6 (fanfic)
Screeny         Opis odcinka

 STRESZCZENIE
Uwaga, tekst zawiera spoilery!

 

Niewidomej dziewczynie śnił się koszmar. Widziała we śnie mężczyznę w długich, jasnych włosach, który próbował zabić inną osobę. Ofiara wyglądała identycznie jak oprawca... Tymczasem w pobliskim lesie, gdzie w powietrzu unosiła się gęsta mgła, pewien mężczyzna szukał rośliny. Miał na sobie maskę gazową. Gdy już znalazł zioło, nagle został zaatakowany przez dziwnych ludzi. Napastnicy mieli pomalowaną skórę, wyglądali jak prymitywne plemię voodoo. Mężczyzna został zabity. Nagle otworzyły się wrota. Slidersi wylądowali tuż obok martwego człowieka. Wade, Quinn i Remmy zaczęli się dusić. Przypuszczali, że przyczyną tego stanu jest dziwna mgła. Maggie zdawała się nie mieć problemów z płucami. Bohaterom udało się wybiec z lasu, gdzie mgły już nie było. Trójka podróżników odetchnęła z ulgą. Quinn przypuszczał, że płuca ludzi ze świata Maggie są trochę inne niż u pozostałych osób. Dzięki temu kobieta tutaj może oddychać, a w naszym świecie niestety nie. Bohaterowie ruszyli do miasta. Tymczasem czwórkę Slidersów z oddali obserwował Rickman. Był w towarzystwie ludzi z pomalowaną skórą. Twarz pułkownika była nieco inna. Rickman spojrzał na tubylca i powiedział, że spodziewał się pojawienia Slidersów.

Czołówka z sezonu 3: Quinn, Wade, Remmy, Maggie

Maggie weszła ponownie we mgłę. Quinn chciał iść za nią, ale Wade go powstrzymała. Nie chciała stracić kolejnej osoby. Profesor już odszedł... Beckett szybko wróciła, nie znalazła nigdzie Rickmana. Powiedziała następnie do Wells, że działa zawsze w pojedynkę i nie pyta się nikogo o zdanie. Pozostali Slidersi wytłumaczyli jej jednak, że odkąd dołączyła do nich, działa w grupie. Następnie podróżnicy dotarli do miasteczka. W tym świecie wyraźnie było widać, że nie było tu zbytniego postępu technologicznego. Co prawda była klinika, jednak ogólnie warunki w mieście były skromne. Bohaterowie zauważyli niewidomą dziewczynę o imieniu Adra. Powiedziała do nich, że Slidersi pod żadnym pozorem nie mogą ponownie iść do lasu, we mgłę. Spotka ich tam tylko śmierć. Maggie zbytnio nie przejęła się wróżbą. Poszła razem z murzynem i Mallorym do pobliskiej kliniki. Chciała dowiedzieć się czy zanotowano już jakieś przypadki śpiączki. 

Tymczasem Wade została u Adry. Dziewczyna za pomocą kart tarota powiedziała Wells, że Quinn jest w wielkim niebezpieczeństwie. Wróżbitka wiedziała nawet o tym, że Slidersi stracili ostatnio kogoś bardzo bliskiego... Tymczasem Quinn przejrzał kartoteki pacjentów. Było już za późno. Rickman był tu wcześniej i sporządził sobie listę ludzi o odpowiedniej krwi i DNA. Mallory znalazł nazwiska, chciał ostrzec te osoby. Nagle Quinn zobaczył między dokumentami pewien chip. Powiedział, że urządzenie pochodzi z zegara Jensena, który był w posiadaniu pułkownika. Chip był spalony, czyli Rickman nie może dłużej zjeżdżać, zegar bez tej części nigdy nie zadziała.

Jedną z osób w śpiączce była Lucy La Croix. Cała czwórka poszła razem z Adrą do mieszkania dziewczyny. Jej ojciec, Bunt La Croix, nie ufał lekarzom i zostawił córkę w domu. Dziewczyna ani drgnęła, miała na szyi ukłucie. Wade wtedy przypomniała sobie, że w świecie Maggie, w skrzydle szpitalnym, lekarze znaleźli sposób na skuteczną rehabilitację. Należy stymulować mięśnie osoby w śpiączce, robić jej masaż. Wells postanowiła zobaczyć czy uda się wyleczyć w ten sposób Lucy. Maggie, Brown i Quinn postanowili iść do lasu. Bunt widział bowiem jak człowiek, który zaatakował Lucy, skierował się w głąb ciemnego lasu. Wśród drzew mieszkał dziwny lud, praktykujący voodoo. Prawdopodobnie pułkownik się z nimi sprzymierzył. Ojciec Lucy dał Slidersom jedną maskę gazową. Maggie nie musiała jej nosić, mogła bowiem normalnie oddychać. Quinn założył maskę i ruszył za nią. Niestety Beckett została zaatakowana przez Rickmana. Mężczyzna uciekł, bo nadbiegł Mallory. Pułkownik zdążył powiedzieć kobiecie, że jego twarz się zmieniła w wyniku jakiegoś błędu podczas wstrzykiwania czyjegoś płynu do mózgu. 

Quinn domyślił się, że owa mgła, to opary siarki. Prawdopodobnie w tym miejscu był kiedyś wulkan. Bohaterowie wrócili do domu Lucy. Wade zrobiła co było w jej mocy i udało się. Pacjentka obudziła się ze śpiączki. Wciąż była bardzo osłabiona, ale poruszała już kończynami. Wells następnie poszła po wodę. Niestety Rickman ją złapał, więc dziewczyna zaczęła krzyczeć. Szybko oswobodziła się. Pułkownik zdążył uciec do lasu. Quinn postanowił pójść za nim, wyruszył razem z Maggie. Gdy oboje byli już w głębi lasu, Quinn zaczął się dusić, nie miał maski. Nagle ludzie z mgielnego plemienia strzelili w ich kierunku zatrute strzałki. Dwójka przyjaciół została zabrana do prymitywnej wioski. 

W międzyczasie Remmy i Wade nie chcieli już dłużej czekać. Dowiedzieli się od Bunta, że istnieje specjalna herbata z ziół, dzięki której można przez pewien czas normalnie oddychać we mgle. Roślina rośnie tylko i wyłącznie w lesie, w oparach siarki. Adra dała Slidersom zapas napoju oraz pewien woreczek z proszkiem. Powiedziała, że niegdyś należała do mgielnych ludzi, lecz została przez nich oślepiona i wygnana. Stało się to, gdy zakochała się w osobie spoza plemienia. Tymczasem Maggie miała zostać złożona w ofierze. Quinn przebywał w klatce. Nagle podszedł do niego... jego sobowtór. Quinn był w szoku. Sobowtór dowiedział się od Rickmana kim są Slidersi. Wtedy Mallory2 zrozumiał, że ma do czynienia z Quinnem, któremu dał kiedyś rozwiązane równanie. Tak, to właśnie ten człowiek pojawił się trzy lata temu w piwnicy Quinna, dzień przed tym jak Mallory, Wade, Remmy i profesor trafili do zamarzniętego świata. Sobowtór bardzo się zmienił. Miał długie, jasne włosy. Należał do plemienia mgielnych ludzi, był ich wodzem. Quinn2 już dłużej nie zjeżdżał. Następnie nasz Mallory został zaprowadzony do jaskini. Mallory2 naprawiał właśnie zegar Rickmana, wszczepił do środka nowy, działający chip. Pułkownik otworzył czerwony tunel i zniknął. Następnie Mallory2 powiedział, że Quinn ma go zabić, ponieważ długowłosy sobowtór postradał zmysły. Jeśli tego nie zrobi, Maggie zginie. Quinn zapytał się sobowtóra co takiego sprawiło, że jego alter-ego zamienił się w potwora, nie potrafiącego kontrolować swojego zachowania. Długowłosy Mallory odpowiedział krótko: Kromaggowie.

Quinn zamarł. Poznał rok temu ową szkaradną rasę, która podbijała każdy napotkany świat. Mallory2 powiedział, że to on dał Kromaggom równanie. Było to zaraz po tym jak opuścił piwnicę naszego Quinna. Mallory2 był w pełni odpowiedzialny za wszystkie skolonizowane przez Kromaggów światy. Na dodatek sobowtór przyznał się, że spowodował też najazd na swój wymiar. Maggowie początkowo byli wobec niego mili, lecz gdy już dał im równanie na zjazdy, wtedy zniszczyli jego rodzinny świat. Od tego czasu sobowtór już dłużej nie podróżuje. Zjazdy okazały się dla niego przeklęte. Mallory2 dał nóż naszemu Quinnowi. Mallory nie chciał go jednak zabić. Wywiązała się bójka. Nasz Quinn wybiegł z jaskini. Na szczęście na miejscu była już Wade z Remmym. Oboje wrzucili do ogniska proszek od Adry i wszyscy mgielni ludzie zobaczyli wielki dym z wizerunkiem niewidomej dziewczyny. Nadbiegł Quinn z zegarem, otworzył tunel. Slidersi opuścili ten wymiar. Ponownie śledzili Rickmana.

 

 

© SLIDERS PL - www.sliders.pl All rights reserved!