Slidersi
mieli do dyspozycji w kolejnym wymiarze około dwóch tygodni, więc Remmy
i Mallory postanowili zrobić sobie małe wakacje. Przebywali aktualnie na
lotnisku w państwie Delgado, bowiem zbliżał się czas zjazdu. Oboje
muszą jak najszybciej dotrzeć do San Francisco, gdzie czekają już na
nich Maggie i Wade. Delgado to kraj usytuowany na południu Kalifornii, słynie
z przemytu kokainy i innych narkotyków, które są tutaj zabronione.
Niestety obaj mężczyźni nie załapali się na żaden samolot.
Nieoczekiwanie dowiedzieli się, że za kilka minut z lotniska odleci mały
samolot, który przewozi pewien ładunek. Bohaterowie szybko pobiegli w
tamtą stronę. Kyra, kobieta, która zamierzała dostarczyć komuś jakieś
skrzynie, zgodziła się na towarzystwo Quinna i Remmy'ego. Samolot wystartował.
Nagle nadbiegli policjanci, którzy strzelali do maszyny. Najwyraźniej
Kyra coś nielegalnie przemyca. Tymczasem w skrzyni coś zasyczało. Podróżni
bardzo się przestraszyli.
Czołówka
z sezonu 3: Quinn, Wade, Remmy,
Maggie
Kyra wytłumaczyła, że
przewozi w skrzyniach dwa węże. Pracuje dla laboratorium medycznego.
Kobieta szukała tych okazów od pięciu miesięcy, są bowiem niezwykle
ważne dla badań. Prawdopodobnie z jadu tych gadów uda się uzyskać
lekarstwo na chorobę Parkinsona. Nagle
samolot
zaczął spadać. Okazało się, że jeden z węży wydostał się ze
skrzyni i udusił pilota. Gad był ogromny, charakterystyczna była żółta
barwa jego skóry. Samolot spadał i spadał, aż wreszcie rozbił się w dżungli.
Tymczasem Wade i Maggie przebywały na lotnisku w San Francisco. Miały
nadzieję, że lada moment nadleci samolot z Remmym i Quinnem. Wade
dowiedziała się jednak, że mężczyźni byli ostatnio widziani gdy
wsiadali do małej maszyny. Samolot nie doleciał do celu, nie wiadomo co
się z nim stało. Kobiety nie miały wyjścia. Musiały dostać się jak
najszybciej do państwa Delgado, gdzie mężczyźni mieli wylądować.
Wynajęły za 300 dolarów małą awionetkę. Nie potrzebowały pilota,
ponieważ Maggie potrafiła latać.
Tymczasem Brown i Mallory
ocknęli się. Byli w dżungli. Najwyraźniej w tym wymiarze w Kalifornii
jest zupełnie inny klimat, skoro w Ameryce Północnej jest las
tropikalny. Kyra była zła, że jeden z węży uciekł. Remmy wytłumaczył
jej, że gad udusił pilota, ale kobieta się tym nie przejęła. Poprosiła
Mallory'ego by mężczyźni pomogli jej nosić skrzynię z drugim okazem,
samicą. Chłopak się zgodził, Remmy z oporami mu pomógł. Podróżni
wyszli z wraku samolotu. Quinn wezwał pomoc przez radio. Bohaterowie
zobaczyli na mapie, że muszą przejść lasem 10 mil. Taka odległość
dzieli ich od najbliższego miasteczka Santa Marta. Brown i Quinn chwycili
skrzynię i razem z Kyrą ruszyli przed siebie. Tymczasem żółty wąż,
samiec, śledził ich przez całą drogę.
Maggie i Wade wylądowały
na lotnisku w Delgado, gdzie mieli pojawić się pozostali Slidersi.
Nagle kobiety spotkały Carlosa. Chłopak mówił, że niejaki Mallory nadał
komunikat przez radio. Carlos zamierzał jechać przez dżunglę na
poszukiwania swojej koleżanki Kyry. Beckett i Wells postanowiły mu
towarzyszyć, był to najlepszy sposób by szybko znaleźć mężczyzn.
Tymczasem
Carlos poszedł porozmawiać ze sklepikarzem. Nowy znajomy bohaterek bardzo się
wkurzył, powiedział, że ten drugi nie dotrzymał słowa i chciał uciec
razem z Kyrą. Carlos wyciągnął
nóż i zabił niedoszłego wspólnika. Kobiety niczego nie zauważyły,
poszły po samochód. Kilka chwili później dołączył do nich Carlos i
w trójkę wyruszyli na poszukiwania rozbitków. Tymczasem Remmy, Quinn i
Kyra doszli do nielegalnej uprawy tabaki. Niestety zostali zauważeni
przez strażników plantacji. Nieoczekiwanie z pomocą przyszedł żółty
wąż, który udusił napastników. Remmy teraz był w 100 procentach
przekonany, że to zwierzę nie zachowuje się normalnie. Śledzi samicę
zamkniętą w skrzyni.
Tymczasem Maggie, Wade i
Carlos zatrzymali się na noc, rozbili obóz. Wells nie ufała Carlosowi,
była bardzo podejrzliwa. Następnego dnia ich samochód dojechał do
miasteczka Santa Marta. Mieszkańcy wygnali ich, powiedzieli, że nie chcą
mieć nic do czynienia z Carlosem. Wade była czujna, wiedziała, że chłopak
rzeczywiście coś ukrywa. Poszła przeszukać tył wozu. Znalazła w
plecaku odciętą ludzką rękę. Była przerażona.
Tymczasem
Maggie flirtowała z mężczyzną, ponieważ w ogóle nie docierały do
niej ostrzeżenia Wade. Tymczasem pozostali podróżni razem z Kyrą
odnaleźli stary budynek w środku dżungli. Dookoła było mnóstwo węży.
Quinn wiedział co to oznacza, w tym świecie te gady są inteligentne. Porozumiewają
się ze sobą. Prawdopodobnie żółty samiec chce odzyskać partnerkę.
Remmy cały czas mówił Mallory'emu, że nie popiera jego decyzji odnośnie
węża. Murzyn chciał zostawić skrzynię i jak najszybciej opuścić to
miejsce. Quinn zdecydował, że jeśli podróżnicy na czas nie znajdą
Maggie i Wade, to zjadą sami, a następnie wrócą po nie, po kolejnym
skoku do tunelu. Było to możliwe odkąd zegar zapisywał współrzędne
odwiedzonych światów. Brown był zdziwiony. Tak bardzo pokłócił się
z Quinnem, że Mallory dał mu zegar i powiedział, że może zrobić co
zechce.
Tymczasem Wade chciała
zadzwonić na policję. Została przyłapana przez Carlosa. Na szczęście
z pomocą przyszła Maggie. Obie dziewczyny wsiadły do samochodu i
pojechały. Gdy już dotarły do starego budynku w dżungli, okazało się,
że Carlos był ukryty z tyłu wozu. Wziął kobiety za zakładniczki i cała
trójka weszła do środka. Quinn ucieszył się, że zobaczył
dziewczyny.
Jednak Carlos nie miał dobrych zamiarów. Powiedział, że Kyra go oszukała
i teraz on chce się zemścić. Carlos był przemytnikiem. Chłopak już
miał strzelić do podróżnych gdy nagle otworzyły się drzwi od
budynku. To węże dostały do środka. Żółty samiec udusił Carlosa.
Quinn szybko otworzył skrzynię. Samiec dołączył do samicy. Węże
zaczęły opuszczać budynek. Kyra przeprosiła następnie Mallory'ego za
oszustwo, tak naprawdę współpracowała niegdyś z Carlosem. Wsiadła do
samochodu, którym przyjechała Maggie z Wade i odjechała. Quinn otworzył
tunel i czwórka podróżnych opuściła ten świat. Tymczasem parę minut
później Kyra leżała martwa na ziemi. To żółte węże udusiły ją w
samochodzie. Zemściły się za to, że kobieta trzymała je w niewoli.