Podróżnicy
pojawili się w przedziwnym świecie, w którym na ścianach budynków zawieszone były plakaty przedstawiające
Alberta Einsteina. Młodzi ludzie zamiast słuchać współczesnej muzyki,
delektowali się muzyką poważną. Profesor był zadowolony, że jest świat,
w którym nauka tryumfuje. Nagle Quinn dostrzegł wielką reklamę, na której
była jego postać. Ku Slidersom zaczął iść tłum. Okazało się, że
w tym świecie Quinn jest najpopularniejszym graczem "Umysłówki"
(połączenie gry sportowej i teleturnieju, w którym liczy się wiedza),
a profesor słynnym naukowcem. Zgromadzeni fani wiedzieli także, że
tutejszy Quinn i Arturo znają tajniki zjazdów. Slidersi wsiedli szybko o
taksówki i pojechali w kierunku domu Quinna.
Czołówka
z sezonu 1: Quinn, Wade, Remmy, Profesor
Quinn
miał nadzieję, że znajdzie w domu miejscowego Mallory'ego wskazówki
dotyczące zegara. Jeśli by coś było, na pewno pomogłoby w powrocie do
domu. Niestety okazało się, że w piwnicy Quinna nic nie ma. Profesor
wpadł wtedy na pomysł, by wcielić się w miejscowych sobowtórów i
dowiedzieć się, gdzie oni mogą trzymać informacje o zegarze. Nie było
ryzyka, że nagle pojawią się prawdziwi Quinn i Arturo, bowiem sobowtóry
odbywały właśnie długą, międzywymiarową podróż, każdy fan na tym świecie o
tym wiedział.
Profesor udał się do
gmachu Uniwersytetu Kalifornijskiego. Był bardzo zaskoczony, bowiem w tym
świecie sprawował on funkcję rektora. W swoim gabinecie niestety nie znalazł
żadnych informacji o zegarze. Nagle zadzwonił telefon, po drugiej
stronie odezwał się kobiecy głos. Przerażony Maximillian odłożył słuchawkę.
Tymczasem Quinn postanowił wcielić się w
tutejszego
Mallory'ego, który jest znanym graczem Umysłówki. To
przedziwna gra. Drużyna składa się z kilkunastu graczy, mecz rozgrywa
się na planszy podzielonej na małe kwadraty. Zawodnicy muszą odpowiadać
na trudne pytania, związane z fizyką, biologią, medycyną itd. i równocześnie
rzucać piłkę, tak by zajęła ona odpowiedni kwadrat. Zdobycie największej
ilości kwadratów oznacza wygraną. Jest wiele strategii. Quinn był w
szoku, kiedy domyślił się, że będzie musiał opanować te zasady w
kilka godzin, by nikt się nie domyślił, że nie jest prawdziwy. Mallory
poszedł więc na trening. Trener był zaskoczony, bowiem myślał że
Quinn wędruje z Arturo po równoległych światach. W pewnym momencie pewien
członek drużyny "University of California Academic Dream Team",
do której należał Mallory, poszedł skorzystać z telefonu. Powiedział
do słuchawki, że Mallory najwyraźniej nie przejął się groźbą. Nadszedł
czas na pierwszy mecz. Wszyscy liczyli na to, że Quinn jak zwykle będzie
w świetnej formie, niestety Mallory nie potrafił zbytnio grać w Umysłówkę
i drużyna przegrywała. Dopiero w ostatnich sekundach udało się wygrać.
Tymczasem
profesor dowiedział się, że tutejszy Arturo rozwodzi się z żoną,
Christiną Fox. Kobieta ta była małżonką naszego profesora, niestety
zmarła już po kilku latach małżeństwa na wylew mózgu. Profesor nie mógł
się powstrzymać, musiał zobaczyć swoją ukochaną. Pojechał do jej
mieszkania. Christina była zaskoczona, miejscowy profesor był człowiekiem
egoistycznym, wykorzystywał ją. Arturo nie mógł uwierzyć w bezmyślność
sobowtóra.
W tym samym czasie w
mieszkaniu Quinna pojawili się ludzie z mafii. Okazało się, że sobowtór
Quinna miał problemy z prawem i tak naprawdę uciekł nie do innego
wymiaru, lecz do Europy. Arturo natomiast miał
problemy z żoną, więc postanowił towarzyszyć sobowtórowi
Mallory'ego.
Ludzie z mafii postawili warunek: albo drużyna M.I.T (z którą zespół
Quinna miał wkrótce zagrać) wygra, albo Quinn
źle skończy. Zastraszony Mallory początkowo chciał odejść, ale
zmienił zdanie. Wystąpił w meczu finałowym i tak poprowadził rozgrywkę,
że drużyna Kalifornii zwyciężyła. Profesor w tym czasie spotkał się
po raz drugi z żoną Christiną, wyjaśnił jej kilka spraw, a także
nagrał kasetę video dla sobowtóra, w której wyśmiał jego egoizm.
Quinn zszedł z boiska i dołączył
do Wade i Remmy'ego. Byli umówieni z profesorem na dachu budynku. Niestety
zaczęli ich ścigać ludzie z mafii, wściekli, że Quinn ich nie posłuchał.
Na dachu na szczęście czekali na nich agenci FBI. Profesor otworzył
wrota i podróżni opuścili ten wymiar.